Najlepsze filmy grozy roku 2014 – wyniki głosowania
Witam wszystkich w nowym roku. Mam nadzieję, że szczęśliwie dożyliście poranka:)
Na początku grudnia, tak jak w ubiegłym roku, rozpoczęło się głosowanie na najlepsze, Waszym zdaniem, filmy grozy jak wyszyły w roku 2014. Wszyscy chętni mogli oddać głos na trzy ich zdaniem najlepsze produkcje.
Dziś mam już wyniki.
1. Babadook
Wszelkich konkurentów wykosił „Babadook”, horror australijski, debiut reżyserski. Silnie nawiązujący do zapomnianej estetyki starego kina grozy, okraszony solidną porcją psychologii.W formie minimalistyczny. Uzyskał 8 głosów, jeśli dodać do tego mój – będzie 9. Podzielam Waszą opinie, „Babadook” jest najlepszym tegorocznym straszakiem. Recenzja TU.
2. The Canal/ Oculus
Te dwa filmy uzyskały identyczną liczbę głosów od czytelników bloga. Po 6. Ja swój głos oddaję na „The Canal”, nastrojowe ghost story produkcji irlandzkiej. Recenzja „The Canal” TU.
„Oculus” to już z kolei produkcja amerykańska. w przeciwieństwie do „The canal” trafił on od szerokiej dystrybucji, miał solidną akcję promocyjną. Fabuła filmu traktuje o tajemniczym zwierciadle, które jest wyjątkowo groźne dla swoich właścicieli. Recenzja TU.
3. Klątwa Jessabelle
Trzecie miejsce dzięki czterem głosom udało się zdobyć „Klątwie Jessabelle”. Tu znowu mamy trochę duchów trochę psychologii, a wszytko to w Luizjanie, kolebce magii Voodoo. Recenzja TU
4. Zbaw nas ode złego.
Po za podium znalazł się nowy film Scotta Derriecksona, reżysera takich hiciorów jak „Egzorcyzmy Emilly Rose”, czy „Sinister”. Uzyskał 3 głosy. Jego nowy film o opętaniu na pewno zaskarbił sobie Wasze uznanie dzięki sprawnej realizacji pomysłu. Recenzja TU.
5. Eliza Graves/ Opętanie Michaela Kinga/ Housebound/ Wolf Creek 2
Cztery filmy wcisnęły się na miejsce piąte zyskując po 2 Wasze głosy. Dwóch ostatnich tytułów jeszcze nie widziałam, ale skoro część z Was uznała je za godne wyróżnienia, to będę musiała to nadrobić.
„Eliza Graves”, to adaptacja opowiadania Poego. Film dość złożony pod względem fabuły i bardzo ładnie zrobiony. Recenzja TU.
„Opętanie Michaela Kinga” to kolejny paradokument o walce z demonem. Czymś się jednak wyróżnił. Czym? Może jest coś na ten temat w recenzji TU.
6. Uśpieni /Link do Zbrodni/ Pojmani/ Diabelska plansza Ouija/ Zanim zasnę/ 13 grzechów/ Animal/ Annabelle/ Kieł/ Jako w piekle tak i na ziemi.
O tytułach z miejsca szóstego wspomnieliście tylko raz, ale dzięki tym głosikom i one zostały wyróżnione. Linki do recenzji znajdziecie pod tytułami.
Wszystkim którzy wzięli udział w głosowaniu, serdecznie dziękuję!
bradesinarus napisał
No cóż! Zwycięstwo „Babadooka” (notabene również mojego faworyta) było raczej do przewidzenia i jest w stu procentach zasłużone!
A teraz coś z zupełnie innej beczki. Nie wiem jaki jest sens takiego działania (wszak wszyscy, którzy chcieli ten film obejrzeć to pewnie już to zrobili, czego dowodem może być choćby powyższe zestawienie) ale od 27 marca na ekranach polskich kin będzie można zobaczyć „Oculusa”!
ilsa333 napisał
Zaraz, to „Oculus” nie leciał jeszcze w polskich kinach? Byłam święcie przekonana, że już był i to w pierwszej połowie roku…
Śmieszna sprawa, masz rację.
Ja do kina i tak się na niego nie wybierałam. Z horrorów w tym roku byłam tylko na „Babadooku”, jak się okazało, to była sensowna decyzja.
Gość: snakehead, *.dynamic.gprs.plus.pl napisał
Ja akurat OCULUSA nie oglądałem i cieszę się, że będzie w kinach, bo może okazać się najlepszym z horrorów (może oprócz BABADOOKA) 2014 roku, które znalazły dystrybutora w Polsce. Jak się mówi – lepiej późno niż wcale. Tylko czy ktoś na to pójdzie oprócz mnie? A co do wyników głosowania – bez zaskoczeń. Pora nadrabiać zaległości. Pozdrawiam i życzę, żeby 2015 rok obrodził dobrymi horrorami jak to miało miejsce dwa lata temu. I proszę o większą różnorodność, coś więcej niż duchy, opętania i found-footage (mam na myśli produkcje dużych studiów, niezależni są bardziej elastyczni) !
ilsa333 napisał
Myślę, że większość osób zainteresowanych tematem już dawno wytropiła go w sieci i w kinach tłumów nie będzie.
Gość: KaR0L, *.net-9.rev.tdctelecom.pl napisał
Naprawdę aż tak wam się podobał ten 'Babadook’? Dla mnie to film mocno średni, mało straszny, a końcówka to już totalne przegięcie. Oculus jak i reszta filmów z pierwszej 10 według mnie dużo lepsza.
Gość: snakehead, *.dynamic.gprs.plus.pl napisał
Zapomniałem się zapytać. Czy umieścisz swój prywatny top za rok 2014?
ilsa333 napisał
Przede wszystkim „Babadook” różni się od „Oculusa”, od „Zbaw nas ode złego” czy innych tegorocznych produkcji. Nawiązuje do starej szkoły robienia horrorów. Jest minimalistyczny, ale konkretny. Nawet jeśli interpretujesz go wprost to nadal dobra historia. Cieszę się, że został doceniony, bo szczerze mówiąc obawiałam się, że widzowie przyzwyczajeni do nadmiaru we wszystkim będą go omijać szerokim łukiem.
Co do mojego top:
1. Babadook
2. The Canal
3. Honeymoon
lukaszbalcerzak napisał
Chyba zafunduje sobie taki seans. Mam niskie ciśnienie, a takie filmy mogą mi je skutecznie podnieść 😉