Deranged (1974)
Ezra Cobb mieszka na farmie z chorą matką. Dla niego matka jest wszystkim, a więź z nią sensem życia. Gdy kobieta umiera Ezra pogrąża się w depresji. Głos matki nawołuje go z grobu. Postanawia wykopać zwłoki matki i zabrać je do domu, gdzie ich miejsce. Z każdym dniem odbija mu coraz bardziej i w tym przypadku szaleństwo przyniesie ofiary w ludziach.
Fabuła „Deranged” stanowi filmową wariację na temat historii Ed’a Gein’a słynnego rzeźnika z Plainfield w Wisconsin.
Z pośród wszystkich filmów inspirowanych historią Geina ten jest chyba najbliższy faktom. Oczywiście wyłączam z tego grona obrazy które odnoszą się do tej historii bezpośrednio. Elementy upiornej biografii mordercy znajdziemy w takich obrazach jak „Psychoza”, „Teksańska masakra piłą mechaniczną”, czy nawet w „Milczeniu owiec”, więc jak widać Ed, stanowił łakomy kąsek dla filmowców.
Historię jego szaleństwa zna chyba cały świat.
W przypadku „Deranged” ani razu nie usłyszymy tu nazwiska Gein. Zamiast tego nasz bohater nazywa się Ezra Cobb. Zmieniono także miejsce akcji, zapewne z uwagi na fakt, że film kręcono w stosunkowo niedługim czasie od wybuchu całego zamieszania, jeszcze za życia Geina.
Obraz stanowi połączenie dokumentu i filmu fabularnego. Przez filmową akcję przeprowadza nas narrator, dziennikarz badający sprawę Ezry Cobba i relacjonujący ją widzom. To dość ciekawy zabieg.
Naszego bohatera poznajemy gdy pochylony nad łóżkiem matki próbuje ratować ją od rychłej śmierci. Sceny karmienia mamuni są dość obrzydliwe, jesteśmy tu świadkami agoni kobiety. Od tej pory ta ważna bohaterka będzie nam towarzyszyć już jako podgniłe zwłoki. Amanda Cobb ożywa tylko w wyobraźni Ezry, gdy surowo gani go za brudne myśli, zainteresowanie kobitami. Przypuszczam, że tak właśnie czyniła za swojego życia utrwalając w synu przekonanie o złych zamiarach płci przeciwnej. Tak zrodziła się u niego seksualna frustracja, która w końcu doprowadzi do nekrofilii i morderstw.
Początkowo nasz Ezra zadowala się wykopywaniem z cmentarza świeżych zwłok niedawno złożonych do grobu kobiet. W ten sposób pozyskuje części ciała potrzebne do rekonstrukcji podgniłej mamusi. Posuwa się jednak coraz dalej i przy okazji spełnia się artystycznie tworząc z pozostałych członków różnego rodzaju bibeloty. Zadba też o towarzystwo dla mamy – wkrótce będzie miał w domu całkiem pokaźną kolekcję trupów.
Cmentarne szabry nie ściągają na niego uwagi stróży prawa dopiero gdy Ezra zaczyna zabijać powstaje legenda Rzeźnika. Tu zobaczymy trzy morderstwa. Wszystkie zostały popełnione na kobietach, które wzbudziły w mężczyźnie seksualne zainteresowanie. Przy ostatnim wpadł.
Jak widzicie historia ta nie odbiega szczególnie od faktów związanych z biografią Geina, oczywiście wycięto to i owo, to i owo zmieniono, ale generalnie wszytko trzyma się kupy.
Formuła filmu jest dosyć zaskakująca. Pomijając elementy dokumentalne, w tym horrorze nierzadko obfitujący w bardzo nieprzyjemne widoki, jak wydłubywanie mózgu z czaszki, mamy sporą dawkę humoru. Tak, scenariusz stara się nas rozbawić, co przynosi dość upiorne rezultaty. Humor pasuje tu jak pięść do oka, ale nie da się ukryć, że przydaje filmowi oryginalności.
Jest sprawnie nakręcony więc ogląda się go przyjemnie. Co niektórych może odstręczyć, mało apetyczne sceny pojawiają się bez żadnego ostrzeżenia, więc lekki szok macie w gwarancji.
Aktorski popis daje tu odtwórca roli Ezry Roberts Blossom.
Myślę, że fanów filmów o działalności seryjnych morderców zadowoli bez dwóch zdań.
Moja ocena:
Straszność:4
Fabuła:7
Klimat:8
Napięcie:6
Zabawa:7
Zaskoczenie:5
Walory techniczne: 7
Aktorstwo:8
Oryginalność:7
To coś:7
66/100
W skali brutalności:3/10
Gość: Sandra, *.toya.net.pl napisał
Czesc, moze bedziesz w stanie mi pomoc. Poszukuje pewnego horroru, ktory ogladalm w dziecinstwie, ok 25 lat temu.
to co o nim pamitam, to:
– film czarno-bialy
– chyba po angielsku
– na pewno nie dlugometrazowy
co do fabuly:
-samotny dom, w ktorym mieszka ojciec. jego corka wyjechala dawno temu. jego zona umarla przy porodzie. Z jakiegos powodu dziewczyna wraca do ojca. Okazuje sie ze trzyma on zwloki jej matki w zamnietym pokoju, w lozku, w formie mumii. Zwloki ozywaja ichca wyc z dziewczyny zycie aby ozywic sama siebie. Na koniec wszystko staje w plomieniach.
Jesli masz pojecie co to za film, to napisz prosze w koentarzu. Niestety o wszystko co pamietam. Mialam wtedy ok 6-7 lat ale film zrobilna mnie ogromne wrazenie a bylam juz wtedy chociazby po Szczekach 🙂 Prawde mowiaz zaden horror potem (a jestem takze fanka gatunku, choc ze znacznie mniejszym drobkiem niz Ty), nie zrobil juz na mnie nigdy takiego wrazenia.
Pozdrawiam i z gory dzieki
ilsa333 napisał
Niestety na pierwszy rzut oka nic mi się nie kojarzy. Spróbuje wrzucić zapytanie na fanpage bloga, może ktoś rozpozna. Sama jestem ciekawa tego filmu:)
ilsa333 napisał
Sandra, na fanpage padł tytuł „Tales of terror”: mi przypomina to to film z Vincentem Pricem opowiesci niesamowite ang Tales of terror z 1962 r .? pierwsza historia oparta na noweli Morella. cyt : Segment opowiada o Locke’u. Po śmierci żony pogrążą się w rozpaczy i zapuszcza się w swoim zamczysku. O wszystko wini swoją córkę, Lenorę, do której to zmarła również pałała nienawiścią. Gdy Lenora przybywa do zamku by pojednać się z ojcem dochodzi do tragedii. Mam nadzije ze trafilam:)
Daj znać, czy to jest ten.