Seconds Apart (2011)
Nastoletni bliźniacy Seth i Jonah tworzą niezwykły duet. Po za tym, że posiadają niezwykłe zdolności parapsychiczne z zamiłowaniem przyglądają się ludzkim nieszczęściom. Śmierć, to ciekawi ich najbardziej. W ramach eksperymentu nazywanego enigmatycznie 'projektem’ sprawdzają swoją czułość na różnego rodzaju makabryczne bodźce. Niestety wygląda na to, że nic ich nie rusza. Dopiero pojawienie się między nimi dziewczyny budzi falę nieoczekiwanych emocji.
„Seconds apart” jest horrorem nakręconym przez twórcę wielu produkcji telewizyjnych. Nie przebił się szczególnie, nie było o nim głośno i myślę, że mógł umknąć wielu miłośnikom gatunku, a szkoda.
To, co w tym filmie stanowi główny nośnik fabuły to motyw bliźniąt. Ludzi od dawna podejrzewają bliźniacze rodzeństwa o specyficzny rodzaj łączących ich więzi. Mówi się o telepatii, silnym współodczuwaniu.
Twórcy „Seconds Apart” poszli o krok do przodu i obdarzyli filmowych bliźniaków pakietem dodatkowych właściwości.
Więź miedzy braćmi okraszona jest cechami nadnaturalnymi, wspólnie potrafią wpływać na ludzi i siłą sugestii przekonać ich do najbardziej makabrycznych czynów. Obaj posiadają też pewien defekt, kompletny brak empatii. Jedyne uczucie, to to jakie ich łączy. Ciężko to jednak nazwać miłością, raczej przywiązaniem. Widzowie kilkakrotnie będą świadkami ich popisów, z czego niektóre są wyjątkowo udane.
W pierwszej partii filmu poznamy też detektywa badającego sprawę w którą Jonah i Seth są zamieszani. To właśnie jego udziałem będzie zgłębienie mrocznej tajemnicy bliźniaków.
Wspomniałam o dziewczynie. Ładniutka i bardzo chętna nastolatka wchodzi między braci. Interesują się jednym z nich, co nie podoba się temu drugiemu. Zazdrość mocno nadwątla braterską więź.
Realizacyjnie film stoi na dobrym poziomie, choć nie ma walorów, które mogłyby powalić. Na pewno największą zaletą jest tu gra aktorska naszych bliźniaków. Obaj odnajdują się w kinie grozy i nie da się ukryć, że ich aparycja temu sprzyja.
„Seconds Apart” arcydziełem na pewno nie jest, niestety momentami za mocno zajeżdża teen horrorem i przez to gubi klimat, ale ogólnie jest dosyć przyjemny i warto się z nim zapoznać.
Moja ocena:
Straszność: 3
Fabuła:7
Klimat:6
Napięcie:6
Zabawa:7
Zaskoczenie:7
Walory techniczne:6
Aktorstwo:7
Oryginalność:6
to coś:6
61/100
W skali brutalności:2/10
z Twojego opisu całkiem nieźle to wygląda, według mnie warto obejrzeć