Mientras duermes/Słodkich snów (2011)
Aż nie chce się wierzyć, że jest to film reżysera REC’a. Zupełnie inna stylistyka i tematyka choć akcja znowuż osadzona jest w hiszpańskiej kamienicy.Bohaterem filmu jest Cezar dozorca, cierpiący na nieuleczlną anhedonię. Podziwia szczęście innych i szlak go trafia że sam nie jest do takiego stanu zdolny. Jest oschły, sztywny,nieprzystępny.
Po cichu podkochuje się w jednej z mieszkanek kamienicy, Clarze. Clara to esencja życiowej radości, pewnie dlatego jest nią tak zafascynowany.
Jego zachwyt zbacza jednak na niebezpieczne tory nienawiści. wierząc iż nie ma szans u promiennej dziewczyny postanawia uprzykrzyć jej życie. Wykorzystuje do tego swoje zawodowe przywileje.
W filmie mamy dobrze przeprowadzoną intrygę, trochę psychologii, ale nie tyle żeby się porzygać. Film budzi niepokój i skłania do zastanowienia.
Moja ocena:
Straszność:2
Klimat:7
Fabuła:9
Zdjęcia:7
Zaskoczenie:7
„To coś”: 7
Oryginalność:7
Aktorstwo:7
Dialogi: 7
Zabawa:7
67/100
Dodaj komentarz