Cuckoo/ Kukułka (2024)
Po śmierci matki nastoletnia Gretchen zmuszona jest zamieszkać z ojcem, macochą i przyrodnią siostrą. Wiąże się to z przeprowadzką ze Stanów na stary kontynent. Wszyscy zamieszkują kurort w Bawarii prowadzony przez dość ekscentrycznego mężczyznę przedstawiającego się jako Her Konig. To właśnie on proponuje nastolatce zatrudnienie w roli recepcjonistki, na co ta przystaje. Konig nie budzi je zaufania, a całe otoczenie kurortu, jego sterylne wnętrze i dziwnie zachowujący się goście rodzi w niej niepokój. Wkrótce okazuje się, że całkiem słusznie.
Tilman Singer w swojej nowej, bodaj drugiej z kolei produkcji, zabiera nas do dystopicznego świata będącego wykładnią jego lęków i filmowych fascynacji. Czuć tu Lynchowski surrealizm, Kubrickowe szaleństwo i takiego nieśmiałego Cronenberga. Amerykańsko-niemiecka produkcja nie zachwyciła widzów, być może z powodu mało czytelnego przekazu i relatywnie niewielkiej porcji grozy. Nie udało mu się wpisać w mainstream, ale nie przekonał te fanów art horrorów i horrorów nowej fali. Sama nie uważam go za wybitnie słaby, ale też nie zaskarbił sobie mojej szczególnej sympatii.
To co zdecydowanie się tu udało, to stworzenie dobrej przestrzeni,w której być może gdyby postawić na nieco inne rozwiązania fabularne groza mogłaby pięknie wybrzmieć. Mamy położony w Bawarskich Alpach ośrodek, pełny dziwnych postaci. Gładkolicy właściciel o nienagannych manierach i jednocześnie surowym obejściu szybko skojarzy się z samotnym szaleńcem tonącym w swoich rojeniach – pospołu naukowych, pospołu fantastycznych. Dolegliwości psychiczne i fizyczne, albo fizyczno-psychiczne raczej jakie dotykają gości przybytku, w tym małą siostrę głównej bohaterki każą sądzić, że zdecydowanie nie jest to miejsce bezpieczne.
Nie mniej, wszyscy zdają się bagatelizować sygnały o zagrożeniu i nawet wtargniecie i atak przypuszczony na Gretchen przez dziwną kobietę kojarzącą się z antagonistą z „W przebraniu mordercy” nie robi na nikim wrażenia. Może akurat takie animacje mają w tym hotelu, ha? Rozwiązanie zagadki jakie oferuje nam scenariusz jest raczej oszczędne i mętne. Jakiś tak, no nie wiem, nie przekonał mnie.
Moja ocena:
Straszność: 1
Fabuła:5
Klimat: 7
Napięcie:5
Zaskoczenie: 6
Zabawa:5
Walory techniczne:8
Aktorstwo:8
Oryginalność: 6
To coś:6
57/100
W skali brutalności: 1/10
Dodaj komentarz