Horror Express/ Pociąg grozy (1972)
Strzałem w dziesiątkę jest umieszczanie akcji horroru w pociągu. Daje to możliwość połączenia wielu ciekawych wątków, wprowadzenia barwnych postaci, które na co dzień nie miały by szansy się spotkać. Dodatkowo dochodzi do tego jeszcze klaustrofobiczny klimat w wagonach podróżnych.
Akcja „Horror Express” dzieje się w pociągu kolei transsyberyjskiej. Widz ma, więc okazję oglądać piękne barokowe wnętrza wagonów. Perspektywa tak długiej podróży i izolacji jest świetnym punktem wyjściowym dla fabuły horroru.
Wraz z niczego nieświadomymi pasażerami pociągiem przewożona jest skamielina znaleziona w lodowcu w Himalajach przez brytyjskiego naukowca. Pokaźna skrzynia budzi duże zainteresowanie wśród podróżnych. Interesuje się nią między innymi polska hrabina, fanatyczny mnich i inspektor policji.
Pomysł na film wydaje mi się niebywale nowatorski. Postać początkowo wydającego się brakującym ogniwem ewolucji stworka, staje się pretekstem do egzystencjalnych rozważań. Każdy z bohaterów film ma swój ogląda na sytuację i każdy widzi w dziwnej kreaturze co innego (np. szalony mnich uznaje go za wcielenie szatana).
Film jest pełen ciekawych zwrotów akcji i nie powinien nikogo znudzić. Jest to jednak obraz dość stary i kręcony małym budżetem, więc sporo będzie w nim mankamentów realizacyjnych szczególnie jeśli chodzi o efekty specjalne. Mnie osobiści rozczulają takie „niedopracowane potworki” i film oceniam jako wart uwagi.
Moja ocena:
Straszność:3
Fabuła:7
Klimat:7
Aktorstwo:7
Dialogi:6
Zdjęcia:6
Zaskoczenie:8
Zabawa:6
Oryginalność:8
To coś:6
65/100
Dodaj komentarz