Hipersomnia (2016)
Młoda aktorka teatralna, Milena ma wystąpić w kontrowersyjnej sztuce o handlu kobietami. W czasie prób przed premierą zaczyna doświadczać dziwnych wizji, w których przenosi się w ciało innej, identycznie wyglądającej dziewczyny.
Kiedy staje się Laly, rzeczywistość przedstawiona scenariuszu staje się prawdą i Milena jako Laly jest przetrzymywana w domu publicznym wraz z innymi dziewczynami. Im bardziej realne i żywe stają się jej wizje tym goręcej wierzy, że złudzenia nie są złudzeniami.
Tytuł filmu, Hipersomnia, sugeruje nam że przedmiotem problemu naszej bohaterki będzie nadmierna senność. Trochę nijak ma się do fabuły filmu, bo jak zaznaczyłam w opisie, Milena ma cierpi na coś w rodzaju zaników świadomości, w czasie których zmienia się w inną osobę. Bardziej to pachnie jakimiś zaburzeniami dysocjacyjnymi niż zaburzeniami snu. Tytuł więc nie koniecznie trafny, ale lepiej brzmi niż „Dysocjacja”:)
Film klasyfikowany jest jako horror/thriller i z tym też pewnie niektórzy się nie zgodzą, ale ja nauczyłam się przymykać na takie wątpliwości oko. Ważniejszą kwestią od przynależności gatunkowej i adekwatności tytułu jest jakoś filmu. A z tą jakością jest średnio.
Pomysł, może i nie najgorszy, choć nie doszlifowany w toku jego realizowania. Oniryczna powłoka sprawia, że kluczowe kwestie przestają być klarowne. Większa część filmu to jedno wielkie zamieszanie. Przeskoki akcji, w których mniej zaangażowany widz się pogubi i w końcu znudzi. Końcówka to punkt kulminacyjny, w którym nagle wszytko staje się jasne – ot tak – i przechodzimy do finału, już całkiem przyziemnego i realnego.
Mam z tym filmem następujący problem – nie wciągnął mnie mimo, że jego tematyka powinna mnie zainteresować. Nie wzbudził większych emocji, choć znowuż z uwagi na tematykę powinien. Myślę, że przyczyną tego stanu rzeczy, jest fakt, że argentyńscy twórcy trochę za bardzo namieszali. Główny twist fabularny jest bardzo mocno naciągany i mało wiarygodny.
SPOILER: Akcja jak w „Wiem kto mnie zabił” KONIEC SPOILERA.
Od strony technicznej też nie powala, więc nie ma szans by się czymkolwiek wyróżnić i zaskarbić sobie moją sympatię.
Moja ocena:
Straszność: 2
Fabuła:5
Klimat:6
Napięcie:4
Zabawa:4
Zaskoczenie:6
Walory techniczne:6
Aktorstwo:6
Oryginalność:6
To coś:4
49/100
W skali brutalność:1/10
Dodaj komentarz