The Barrens (2012)
Richard wraz z żonką i dwójką pociech wybiera się na kemping do lasu w Barrens. Chce spędzić trochę czasu z rodziną, przekonać jakoś nastoletnią córeczkę do macochy i przede wszystkim rozsypać prochy swego ojca w miejscu gdzie za czasów jego dzieciństwa razem obozowali.
Już po drodze zaczynają się dziać podejrzane rzeczy. Pomijając wybebeszonego jelonka, który wpada im pod koła najdziwniejsze i najbardziej niepokojące wydaje się zachowanie ojca rodziny. Fizycznym objawom jakiegoś dziwnego delirium zaczynają towarzyszyć paranoiczne pomysły i omamy.
Film wzbudził we mnie mieszane uczucia…
Po pierwsze dało mi mocno w kość słabe aktorstwo. O ile styl gry głównego bohatera można jeszcze zaakceptować ze względu na specyfikę tego co się z nim dzieje, to już ciężko jest strawić macochę i innych aktorów z dalszego planu. Aktorsko najlepiej spisał się pies Oskar, nie występujący w czasie realnym, ale pojawiający się w retrospekcji:)
SPOILER: Wątek z psem, będący jednoczenie wyjaśnieniem całej historii przywołał smutne skojarzenie z „Cujo” Stephena Kinga. KONIEC SPOILERA.
Śledzenie fabuły momentami mi się strasznie dłużyło, a ciągłe natrafianie na błędy logiczne wybijało mnie z rytmu.
JEDNAKŻE film wywołał u mnie poczucie jakiegoś dziwnego smutku, więc puki nie dowiem się dlaczego tak na mnie zadziałał uznam to za zaletę produkcji:)
Wspomniałam o nielogiczności fabuły. Owszem, ale film jest ogólnie dość zakręcony i chodzi w nim o to żeby widz do końca nie kumał jaka jest prawda.
Przyjdzie nam zdecydować: Czy legenda o diabelskim pomiocie grasującym po lesie jest prawdziwa, czy wszystko co się dzieje jest dziełem tatusia nie do końca w pełni w władz umysłowych.
Finał pozornie kwestię to wyjaśnia, ale jak wspomniałam: POZORNIE.
„The Barrens” miało raczej mały budżet, ale nie przeszkodziło to w wydobyciu ciekawego nastroju. Kilka od niechcenia rzuconych scen gore dodaje całości smaku.
Moja ocena:
Straszność:3
Fabuła:7
Klimat:9
Zdjęcia:6
Dialogi:6
Aktorstwo:4
Zabawa:6
Zaskoczenie:8
Oryginalność:7
To „coś”:7
63/100