Kwaidan. Demony japońskiego folkloru
Co kraj, to obyczaj. W dalekiej Japonii duchy i demony mają się równie dobrze jak na zachodzie, może nawet lepiej, bo tu XIX wieczny autor i badacz kultury i folkloru japońskiego Lafcadio Hearn został okrzyknięty pisarzem narodowym. Chyba żaden Słowianin przywołujący pogańskie wierzenia w PL raczej nie mógłby liczyć na podobne zaszczyty, no chyba, że między słowami wspomniałby o Matce Boskiej Ostrobramskiej;) Koizumi Yakumo, bo takie nazwisko przyjął po otrzymaniu Japońskiego obywatelstwa, mimo iż był kosmopolitą zafascynował się kultura dawnej Japonii i jej wierzeń.
W zbiorze „Kwaidan” autor przywołuje kilkanaście legend i opowieści nie pozbawionych dreszczyku grozy, które są wyjątkowo ważne dla kultury dawnej Japonii, panującej tam mentalności i spojrzenia na kwestie moralne. Jak każda mitologia, tak i Kwaidan daje odpowiedzi na najważniejsze ludzkie pytania dotyczące życia i śmierci odwołując się do zjawisk nadnaturalnych i niedostępnych szkiełku i oku.
Jeśli grasujecie po moim blogu wystarczająco długo z pewnością pamiętacie mój zachwyt dal filmowym „Kwaidan” – „Kwaidan, czyli opowieści niesamowite” z 1964 roku. Jeśli za moim przykładem sięgnęliście po film, to zaznaczam, że w książkowej wersji będziecie mieli okazję poznać te właśnie historie. Co więcej, jeśli jak ja jesteście fanami japońskiego kina grozy to czytając pracę Hearn’a będziecie mieli okazję wyłapać większość odniesień. Jeśli więc choć trochę ciągnie Was w tamte rejony, książka koniecznie musi znaleźć się na Waszej półce.
Moja ocena: 8/10
Współpraca wydawnictwo Replika
Dodaj komentarz