Wataha (2011)
Polska. Post apokaliptyczna rzeczywistość. Grupa żołnierzy z oddziału specjalnego walczy o przetrwanie w świcie ogarniętym epidemią zmieniającą ludzi w zombie. Trafią do domu pewnego mężczyzny, który mieszka wraz z córką, wkrótce w ślad za nimi przyjdą hordy wygłodniałych zombiaków.
Taki tam sobie filmik. Trwa ledwo ponad półgodziny, więc bardziej pasuje na etiudę niż na pełnometrażowy film. Jest to horror, pierwszy polski zombie movie, nakręcony przez Wiktora Kiełczykowskiego – kimkolwiek on jest:)
Cóż można o nim rzec? Fabuła typowa. Grupa survivalowców radzi sobie doskonale, aż trafiają na innych ocalałych, wtedy wszytko się sypie i wszystkich szlag trafia.
Jest to produkcja amatorska więc nad walorami technicznymi nie ma co się szczególnie rozwodzić. Dość powiedzieć, że nie wygląda to najgorzej. Stosownie ciemna kolorystyka zdjęć, niezła muzyka, znośne prowadzenie kamery i zaskakująco dobra jakość dźwięku. Często rezygnuje z oglądania polskich filmów właśnie z powodu jakości dźwięku. Nie wiem co jest tego przyczyną, ale oglądając nasze rodzime produkcję trzeba wytężać słuch.
Aktorzy, najpewniej amatorzy mają problemy z dykcją, ale nie uderzyło mnie to jakoś szczególnie.
Podobały mi się filmowe dialogi. Bohaterzy twardziele ciągle na siebie warczą i prześcigają się w puszczaniu kolejnych obraźliwych wiązanek w kierunku swoich towarzyszy i atakujących ich zombiaków. Taki walor komediowy.
Oglądanie „Watahy” nie wywołuje boleści, a nawet jeśli to nie będą one trwać zbyt długo, bo film krótki:)
Moja ocena:
Straszność:4
Fabuła:4
Klimat:5
Napięcie:5
Zabawa:5
Zaskoczenie:2
Aktorstwo:4
Walory techniczne:5
Oryginalność:2
To coś:3
39/100
W skali brutalności:2/10
Gość: piotrek, *.centertel.pl napisał
a to nie serial?
ilsa333 napisał
Jest polski serial z 2014 roku pod tym samym tytułem, ale to jest inne 'dzieło’.
Gość: Olek, *.klaudyny.waw.pl.174.23.193.in-addr.arpa napisał
Hmm… Wiktor Kiełczykowski jest reżyserem który robi filmy tego pokroju… robi teraz serial też o zombie i film na podstawie stalkera… no i występuje u Martina Stankiewicza znanego youtubera… wystarczy sprawdzić… google nie boli… ;P
ilsa333 napisał
Wybacz, ale ten film nie zrobił na mnie takiego wrażenia żebym zagłębiała się w jego filmografię. Kręci, niech kręci, na zdrowie.