Miracles/ Cuda (2003) – sezon 1
Tak się składa, że obecnie 'walczę’ z piątym już sezonem „Z Archiwum X”. Jak przewalczę to coś niecoś napiszę, a póki co mam dla Was inną ofertę.
Mało znany serial „Miracles” doczekał się tylko jednego sezonu. Czemu? Pojęcia bladego nie mam, bo twórcy (wymieniać tego stada z nazwisk nie będę) odwalili kawał dobrej roboty.
Fabuła serialu dotyczy tytułowych cudów.
Młody 'świecki’ demonolog Paul Callan (w tej roli diabelnie śliczny Skeet Urlich) pracuje dla kościoła katolickiego i we współpracy z 'Ojczulkiem’ bada kolejne zjawiska, w których mogą uczestniczyć siły nadprzyrodzone- boskie tudzież diabelskie.
W czasie badania jednej ze spraw sam doświadcza cudu. Na tapecie pojawia się dość podejrzany, ale sympatyczny przywódca organizacji Sodalitias Querito, z którym to wytrącony z równowagi Paul zaczyna współpracę porzucając kościelna sforę.
Początkowo sądziłam, że będzie to serial jednoznacznie obstawający po któreś ze stron. Jednak nie wszystkie drogi prowadzą tu do boga, co bardzo mi się uśmiecha. Nie wiemy tak naprawdę, czy organizacja szuka boga, czy diabła. Kolejne cuda i inne dziwaczne zjawiska nie dają jednoznacznych odpowiedzi, co sprawia, że cała historia jest owiana gęstą mgłą tajemnicy.
W trzynastu odcinkach poznamy historię reinkarnacji, nawiedzonego domu, który wyciąga z człowieka to co najgorsze, umierającego chłopca uzdrowiciela i wiele wiele innych z czego moim faworytem był odcinek z cudem w samolocie- niezwykle intrygująca historia.
Od strony czysto technicznej wszytko wypada bardzo zgrabnie. Dobre aktorstwo, bez jaśniejących gwiazdek, świetna klimatyczna muzyka, dobre zdjęcia i nie najgorsze efekty- nie ma ich co prawda dużo. Wszytko jest na swoim miejscu z wyjątkiem tego, że tak szybko się kończy 🙁 Ja odczuwałam dotkliwy niedosyt. Moim zdaniem serial mroczniejszy od chociażby „Archiwum X”. Jeśli jeszcze nie widzieliście to gorąco polecam. Ja ze swojej strony składam dzięki Bagiennikowi, który mi go polecił.
Moja ocena:
Straszność:7
Fabuła:9
Klimat:9
Napięcie:9
Zaskoczenie:7
Zabawa:9
Walory techniczne:7
Aktorstwo:7
Oryginalność:7
To coś:9
80/100
W skali brutalności:1/10
zofiakrolewiak napisał
a ja nie miałam przyjemności Miracles oberzeć, więc może się sama przekonam i obejrzę 🙂
Gość: , *.icpnet.pl napisał
póki* 🙂
Rzetelny opis i mnogość filmów to duży plus Twojej str, a przy tym ciekawie piszesz:D
ilsa333 napisał
Mówisz, że 'póki”, zawsze piszę 'puki”. Analfabeta to moje drugie imię;) Dzięki;)